Świadoma, Twórcza wola – Anulka

W sieci od paru lat krąży mnóstwo informacji dotyczących nowego porządku na świecie. Tylko dla kogo on będzie i jaki będzie?

Wiemy, że „władcy” świata mają swój zaplanowany scenariusz zwany Agenda 2030-2050. Wiemy, że mają zaplanowaną III wojnę światową i NWO. Wiemy! Dzięki uprzejmości Pana Mukiego uzyskaliśmy „wiedzę” o planowanych wydarzeniach. Mimo, że były to szczątkowe, urwane i porozrzucane wszędzie i w czasie informacje. Ale były one nam potrzebne, by nie dopuścić do tego scenariusza. Ostatnio się dowiedziałam, że plan Putina (obecny) miał się spełnić 12 lat temu. Czemu się nie sprawdził?

Skrypty, które napisałam na Mistyce właśnie ku temu służyły. Część z was zrozumiała, część popadła w paranoje i zasiliła te scenariusze. Jest jeszcze mnóstwo scenariuszy do realizacji, więc nie pozostańcie bierni. Jeżeli nie wiecie jak, to zapytajcie. A nie siedźcie cicho i trzęście się ze strachu, bo oddajecie im energię, aby to się zmaterializowało.

A teraz nasze scenariusze. Każdy normalny i dobry człowiek, który ma serce i sumienie, chce żyć w prawdzie, spokoju, szczęściu, szacunku, miłości i współpracy. Tyle, bo każde inne pozytywne emocje wynikają i łączą się z pozostałymi emocjami. Człowiek nie jest zawistny, zakłamany, obłudny, nie oszukuje, nie mataczy, nie manipuluje, nie skłóca ludzi wokół siebie i nie krzywdzi bliźniego oraz fauny i flory. Nie chcemy żyć w tak podłym świecie. I dzięki pewnym cyklicznym czasookresom mamy ku temu możliwość odwrócenia wszystkiego o 360 stopni. (można jeszcze wstrząsnąć przed użyciem 🙂

Dziwnym zbiegiem okoliczności przesłania babilońskie, słowiańskie, wedyjskie etc, zawierają zestaw podobnie brzmiących informacji. Zacznijmy od Ery Wilka i Ery Lisicy.

Z końcem roku 2012 nastąpił koniec Ery Lisa (lub Lisicy – Bogini Mary). Epoka Lisa był to czas kłamstwa, chytrości, obłudy, oszustw, zastraszenia oraz nauki zdrowomyślenia – uodpornienia się na kłamstwo i oszustwo. Era Lisa została zastąpiona Erą Wilka. Wilk jest strażnikiem rodziny, stada, prawości i odwagi, który rządzi się prawidłowymi regułami prawa. Są to prawa nam znane od zawsze, które wyparliśmy, bo nas oszukano lub sami się na tą grę zgodziliśmy. Gdy zrozumiemy i odróżnimy prawdę od kłamstwa wtedy ujrzymy w jakiej iluzji funkcjonowaliśmy.
Era wilka to epoka duchowego rozkwitu , zdrowia , radości i piękna, a także silnej i świadomej woli, która umożliwia dotarcie do wewnętrznych mocy, które pomogą w rozwoju duchowym. Oczywiście nie mówimy o tej pseudoduchowości, bo to jest kolejna pułapka (nie chcesz tego, to damy coś ci innego, ale dalej będziesz pod naszą kontrolą).

Świadoma wola (nie podoba mi się słowo wolna wola. Świadoma wola jest stanowcza i mocna, plus niesie za sobą odpowiedzialność każdego z nas). Nie ma nic trudniejszego bowiem do opanowania niż ludzie czujący, uznający siebie za część Natury, którzy kierują się tylko prawdą w swoim życiu. Gdy nie karmione kłamstwo znika, zostaje tylko prawda.

23 września 2017 roku ukazał się wielki znak na niebie. Wg Apokalipsy brzmiało to tak: „ Potem wielki znak się ukazał na niebie. Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.”. Taki właśnie układ gwiazd był widoczny na niebie z 23 na 24 września 2017 roku. Ostatnio taki układ pojawił się blisko 6000 lat temu. Czy to przyjście ponowne mesjasza? A może początek apokalipsy? A może to znak astronomiczny, który następuje cyklicznie i zwiastuje rozpoczęcie nowego czasookresu?

Apokalipsa – Słowo apokalipsa pochodzi z języka greckiego (apokalipsis ) i oznacza odsłonięcie, objawienie. Jest to szczególny rodzaj wypowiedzi biblijnej, który opisuje tajemnice czasów ostatecznych (czyli koniec świata). No właśnie co ta apokalipsa odsłania i objawia? Prawdę!

Następuje przejście z innej epoki do innej. Wg osób, które tłumaczą pisma z Głagolicy – następuje przejście do Ery Wodnika (21 grudnia 2020 roku). Czym się charakteryzuje ta era? Co symbolizuje mężczyzna niosący wodę? Co to za woda? Woda żywa, która karmi duszę.

Era Ryb to przede wszystkim okres panowania dualnego umysłu, który doprowadził do ucisku, systemowych ograniczeń, kontroli, rywalizacji, patriarchatu, separacji, żądzy władzy, kultu pieniądza i cielesności. Era Ryb to iluzja ludzkiego umysłu i triumf ego.

Era Wodnika – czas wielkich zmian napędzanych potrzebą wolności. Uczestniczymy w nim, bo tak wybrała dusza, tak wybrała nasza świadomość i ma w tym swój ukryty rozwojowy zamiar. Nie warto zatem kłócić się z tym, co jest, lepiej spojrzeć na to jako na możliwość mistycznego doświadczenia pełni człowieczeństwa. Na tych, którzy są gotowi, otwarci, którzy zadbają o poziom swojej energii w tym czasie, czeka nowa era – Era Wodnika, która właściwie jest erą serca. Można opisać ją za pomocą następujących pojęć:

  • światło,
  • świadomość połączenia z wszechistnieniem,
  • świadomość połączenia z innymi,
  • tworzenie społeczności,
  • wzajemność,
  • głęboki szacunek dla natury,
  • uważność i obecność,
  • przyjmująca, otwarta świadomość,
  • prawda,
  • wysokie wibracje,
  • zjednoczenie,
  • kreacja,
  • energia życia,
  • wolność,
  • zrozumienie,
  • obfitość,
  • zaufanie,
  • serdeczność,
  • odpowiedzialność,
  • miłość.

To czas na skierowanie uwagi do wnętrza, do serca. To czas na odnalezienie wewnętrznego światła. I ono się przebija. „

Źródło: Era Wodnika – rozpoczęła się transformacja ludzkości. Jak na nas wpłynie? (zielonykojot.pl)

Dnia 8 września obchodzono uroczyście Narodziny Iztary. Dzień ten pozostał w chrześcijaństwie dniem Narodzin Matki Boskiej. W Sippar zdobiono zielenią grób Isztary, która co roku umierała a raczej usypiała, jak Marja. Zapalano na jej cześć światła, co też potem odbiło się w chrześcijańskiej Matce Boskiej Gromnicznej.
 Konstelacja Panny ma wizerunek dziewicy uskrzydlonej. Morozow w genjalny sposób objaśnił wizję owej uskrzydlonej niewiasty z Apokalipsy Jana. Obliczył, że w roku 395 naszej ery, w niedzielę dnia 30 września nad wieczorem z wyspy Patmos tak się niebo przedstawiało, jak je widział i opisał w Apokalipsie Jan Złotousty. Panna widniała w postawie leżącej, słońce jaśniało w jej szacie a księżyc pod nogami (Wiz. 77). Zbliżała się chwila zaćmienia słońca, które jednak mogło być widoczne tylko na drugiej, nieznanej jeszcze wtedy półkuli, w Południowej Ameryce  (Wiz. 78). Jest to jedynie jasne i proste wytłomaczenie owego tajemniczego ustępu Apokalipsy.
 Tradycja astralna zanikła zupełnie w świadomości chrześcijańskiej. Bez zrozumienia powtarzano słowa „Gwiazdo Morza”, „Gwiazdo Zaranna”, „Domie Złoty”. Przedstawianie Marji z księżycem POD STOPAMI wyjaśnia Dupuis (p. Wiz. 106 b). Ale chrześcijanie tego astralnie nie rozumieją. Są to zatem u nich wyobrażenia szczątkowe, trzymające się organizmu kościelnego nader upornie, ale jako zupełne przeżytki.

Źródło: Bóg Jezus w świetle badań cudzych i własnych/całość – Wikiźródła, wolna biblioteka (wikisource.org)

Andrzej Niemojewski „ Bóg Jezus w świetle badań cudzych i własnych” (data wyd. 1909r) wytłumaczył Apokalipsę św. Jana w prosty i prawidłowy sposób. Zdarł z tej opowieści iluzje i otoczkę fałszu i pokazał co opisywał Jan. Okazuje się, że św. Jan opisał nie kataklizm i koniec świata. Lecz koniec pewnej epoki i nadejście innej. Opis zjawisk na niebie, nastąpienie po sobie kolejnych znaków (epok). Kościół Katolicki jak zwykle dopisał i nadpisał po swojemu, tak żeby można było strachem i niepewnością kontrolować ludzi.

Ten znak również łączy się z informacjami, które przekazuje Pan Marek Taran z żoną. Chodzi o energię żeńską i energię męską. Każda kobieta jest Boginią, która posiada bardzo potężną moc kreacji i materializacji prawdy, pokoju, szacunku i miłości. Są 3 aspekty, które składają się w jedną całość: Kobieta jako Dziewica (Biała Róża), Kobieta jako Oblubienica (Czerwona Róża), oraz Kobieta jako Wiedźma (Czarna Róża). W łonie każdej kobiety znajduje się miejsce (czarna przestrzeń, czarna dziura), w którym znajduje się Diament (który jest najczystszym światłem, jest naszym Duchem, naszym Domem, jest Najczystszą Miłością i Mocą).

Marduk – manipulator, sztuczna bardzo inteligentna jednostka. Bóg z niższego szczebla hierarchii, który podporządkował sobie wyższych rangą bogów. Wprowadził zasadę: Rządź i dziel. Na każdej płaszczyźnie i aspekcie ludzkiego życia. Dzieli nas wszystko, dlatego nie możemy się połączyć by ze sobą współpracować i zakończyć funkcjonowanie tego małego matriksa. Każdy ma swoje uprzedzenia, iluzje, przyzwyczajenia, punkt widzenia i światopogląd. Łatki i kategorie nami rządzą. Musimy gdzieś należeć, musimy się katalogować w określone formy czy słowa. No właśnie nie musimy, to iluzja. Dopóki nie pozbędziemy się takiego sposobu myślenia, niczego nie zmienimy.

Marduk jest mistrzem nad mistrzami, który opracował cały system planów, który jego marionetki na Ziemi mają wykonywać, kiedy ich już nie będzie.

.Marek Taran – YouTube

Łącząc to wszystkie informacje i własne obserwacje widzimy, że coś się dzieje od 2010r. Coś się zmieniało, ale nie wiedzieliśmy do końca co i jak. Patrząc na to z perspektywy tych lat możemy dojść do pewnych wniosków.

Otóż część z nas zaczęła się budzić i buntować przeciw starym nawykom i przyzwyczajeniom. Odejście od kościoła, pedofilia, rytuały kościele, energetyka panująca w nim etc. Rodziny, rodzeństwa zaczęły się rozpadać. Nagle zaczęły pojawiać się jakieś duże rozbieżności w myśleniu i postępowaniu. Pojawiała się szpara między nimi, która wraz z kolejnymi latami zaczęła się powiększać, aż stała się przepaścią bez dna. Technologia zaczęła powiększać swoje macki, serwując coraz to nowsze zabawki, ogłupiając społeczność. Tego wszystkiego można wyliczać i wyliczać. Sami to też doświadczyliście na własnej skórze, we własnym otoczeniu.

Wszystkie anomalie pogodowe (oprócz tych sztucznie wytworzonych) mają na celu ustawić prawidłowe fabryczne ustawienia.

Nie zbudujecie nowego domu, na starym rozpadającym się domu. Stary dom należy zburzyć. Oczyścić miejsce. Dopiero wtedy można postawić nowy dom.

Gra bogów trwa, ale jest już tylko iluzją. Nie dajesz energii kreacji, nie istnieje. Dlatego kalendarz Majów (którzy prowadzili krwawe rytuały dla swoich bogów), skończył się akurat w 2012r? Po co mieli dalszy czasookres tworzyć skoro panowanie bogów się skończyło. Uciekli daleko, bo wiedzą, że już z Matką nie wygrają, gdy jej dzieci się obudzą ze snu. Teraz zostały tylko ich marionetki, które wykonują ich plany, ale są zostawieni bez ochrony swoich bogów. Będą się musieli z nami dziećmi Matki skonfrontować.

Nastąpi całkowite unicestwienie Ziemi lub ludzkość odzyska swoją wielowymiarowość i otworzy się nowa era prawdy i pokoju. Zależy to tylko od nas, naszych decyzji i działania. Pseudoduchowni mówią, że można mówić słowa „nie”, bo astral nie zna tego słowa. Gdy mówisz „nie wolno”, to mówisz że „wolno”. Guzik prawda! Oni wiedzą jak potężne jest stanowcze zdanie i decyzja oraz jakie niesie za sobą konsekwencje. Dlatego ogłupiają naiwnych, którzy tak klepią bezmyślnie te ich farmazony i dzieje się u nich źle.

Nastąpiły wszelkie pomocne nam sytuacje, energie, zjawiska ery i epoki etc. Tylko musimy się udać do naszych serc i poczuć ten wewnętrzny głos Matki. Intuicja, dusza (która jest naszym medium z Duchem – Domem) są naszymi drogowskazami, one nas pokierują tam gdzie należy się udać i co zrobić. Jeżeli im zaufamy i podążymy za nimi, to przypomnimy sobie to co zapomnieliśmy (co nam kazali zapomnieć). Bo my to wszystko wiemy, tylko zapomnieliśmy.

Ziemia jest ostatnim bastionem (tak kiedyś Basia pisała), jeżeli upadnie zapanuje śmierć dla Wszechświata i wszystkiego co się w nim znajduje. Trwa wojna Ziemi, ale i w Niebie. Ten kto obserwował ostatni rozbłysk na Słońcu, wie co się tam dzieje. Od naszych decyzji i działań zależy czy wojna będzie zwycięstwem ludzkości.

Twórzmy prawidłowy świat oparty na prawdzie, miłości, szacunku, współpracy, spokoju i szczęściu dla każdego człowieka, zwierzęcia, przyrody oraz dla każdej żywej istoty zrodzonej z Matki.

Copyright by Anulka

Ten wpis został opublikowany w kategorii aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

21 odpowiedzi na „Świadoma, Twórcza wola – Anulka

  1. BasiaB pisze:

    Anulko – dzięki serdeczne za tak obfity w cenne informacje materiał. Mam nadzieję, że nie tylkon do przelecenia wzrokiem, lecz do przemyślenia, zastaniowienia się ze zrozumieniem, i zaciągnięcia do siebie tych cennych rad i wskazówek ❤

    A ten artykuł jest wyjątkowy, bo w ten czas wojny każde z nas potrzebuje krótkich i celnych wskazówek, które zmienią naszą zużytą rutynę.

    • Anula0209 pisze:

      Pomyliłam się w zdaniu: „Rządź i dziel” Powinno być odwrotnie: „Dziel i rządź”. Sorki pisałam to jak miałam już stan podgorączkowy. Więc możesz poprawić 🙂
      Myśle, że czytelnicy zrozumieli, że miało być odwrotnie 🙂
      Wskazówki mamy cały czas, bo intuicja zawsze cię ostrzeże jeżeli będziesz w niebezpieczeństwie. Ale druga kwestia to czy jej słuchasz. Bo jeżeli raz słuchasz, a raz nie. To nie dziw się że jej nie słyszysz, kiedy tego chcesz. Skoro intuicja mówi, a my nie chcemy słuchać. To po co ma mówić do kogoś, kto nie chce słuchać.

      • BasiaB pisze:

        obejrzymy, odsłuchamy ❤

        • smisnykolo pisze:

          cały czas realizują jakiś plan, podają nawet daty kiedy ma się ziścić. Zupełnie jak na tym kanale https://www.youtube.com/user/DarekSugierpl/videos i tutaj https://www.youtube.com/channel/UCIIh8g94TRSW0CbpMfTdoFA/videos

        • emika21 pisze:

          Tego jest mnóstwo, kanały grupy. Niby inne a mają wspólny mianownik, jedni wyciągają daty inni (energię esencję) , niby jedni z drugimi się nie zgadzają a wystarczy głębiej poszperać poszukać to się okazuje że są osoby co ich łączą. Ludzie przeważnie dziewczyny robią wszystko w dobrej wierze ale czują że coś jest nie tak wtedy pojawiają się (ja to nazywam klakierzy albo naganiacze) i przekierowują na inną gr gdzie i tak one się łączą. Jestem w momecie że wiem że nic nie wiem ale wiem jedno INTUICJA resztę sprawdzać

        • BasiaB pisze:

          dokładnie tak jest jak opisałaś.
          Poza tym tak rozpowszechniane wieści, przepowiednie sa skierowane do materializacji przez nic nie świadome kreacje słuchaczy i odbiorców, szczególnie kobiety.

  2. LM pisze:

    Miód na oczy. Dzieki Anulko. Samo czytanie artykułu byla automatyczna i samoczynna pionizacja anargetyki i odgrzebanie sie z marazmu. Wolna wola to racja cos ją mocno spowalnia (,,wolno” chodzi) a świadoma od razu centralizacja jestestwa (i chyba maluchy w żłobku pobudziłam tą „sesją” choć siedziałam jak cicha trusia) i w czyn tu i tera takie ciepło i jasno mi się zrobilo.

    • Anula0209 pisze:

      Oto chodziło. Szkoda, że tak mało osób to zrobiło 😦 Samo się nic nie zrobi. To od nas zależy czy przyszłość będzie taka jaka oni chcą. Czy będzie po naszemu czyli spokojnie.

      • LM pisze:

        U mnie był spontan. Dziwne że malo. U mnue wywołało jakby artykuł sam sobie było instruktażowy aktem dla świadomej woli

        • BasiaB pisze:

          Pięknie LM, niech ten spontan dalej Ci towarzyszy. Mam więc prośbę: odczytuj sobie codziennie ten tekst Anulki, przyda nam się Twoje wsparcie ❤

        • LM pisze:

          Się robi ❤

        • smisnykolo pisze:

          BasiaB
          „Mam więc prośbę: odczytuj sobie codziennie ten tekst Anulki, przyda nam się Twoje wsparcie”
          Może ja też spróbuję to się coś u mnie ruszy.

        • BasiaB pisze:

          Serdecznie Ci tego życzę. Spróbuj najpierw wizualizacji, czyli wyobraź sobie np. krzesło stojące w drugim pokoju lub w kuchni. Potem sprawdź, otwórz oczy czy sobie je dobrze wyobraziłeś, a potem spróbuj sobie wyobrazić swoją PRAMATKĘ otaczającą ochroną, czyli światłem Polskę i Ukrainę.
          na początku obraz Ci będzie uciekał tak jak Twoja koncentracja, ale ćwiczenie koncentracji i wizualizacji pozwoli Ci utrzymywać ten obraz coraz dłużej, tchniesz w ten obraz życie.
          To dotyczy każdego rodzaju opisywanych tu form prac duchowych i tzw. ablucji. Potem będziesz coraz swobodniej się poruszał w wizualizacji, a co za tym idzie w kreacji i w przestrzeni.

  3. BasiaB pisze:

    Anulko – dzis około 18-tej, położyłam się na chwilkę, myślałam że się zdrzemnę, zamknęłam oczy i…zobaczyłam przeogromną Matkę nad Ziemią.
    Teraz jeszcze raz przeczytałam Twój art. i zwróciłam uwagę na opis Matki, wydaje mi się, że była identyczna, więc albo czytający wykreowali, albo przybyła na nasze wezwania. W każdym razie jest.
    Zobaczyłam też drugą, i w sumie nie wiedziałam w pewnym momencie którą widzę?
    Nagle ta druga miała kocią „twarz”, kazałam jej pokazać jej swoje światło, zorientowałam się że to lipa i fałszywka, kazałam jej się zanihilować, zaczęła się kurczyć skręcając i zniknęła.
    Siedziała – stała nad Ukrainą.

    Nie zdrzemnęłam się, wstałam gotowa do dalszych zajęć, ale wg zegarka trwało to z 45 min.

    • Anula0209 pisze:

      „zobaczyłam przeogromną Matkę nad Ziemią.
      Teraz jeszcze raz przeczytałam Twój art. i zwróciłam uwagę na opis Matki, wydaje mi się, że była identyczna, więc albo czytający wykreowali, albo przybyła na nasze wezwania. W każdym razie jest.”

      To jest właśnie to. Zobacz jak silna jest nasza moc mimo, że nie umiemy jej jeszcze wykorzystywać i zapomnieliśmy wiele rzeczy nam pomocnych. Ale to nie znaczy, że dalej mamy być ślepi, głusi i głupi.
      Ten tekst jest zlepkiem doświadczeń, wiedzy, obserwacji wielu ludzi. I nie robią oni celowo, żeby zabłysnąć (część może jeszcze tak ale mniej inni), tylko rzeczywiście coś się dzieje dobrego dla nas. Pamiętajcie, że energie dobra są czyste i subtelne. Nie będziecie czuć wyrąbania w kosmos, czy rozpierającej was energii – to iluzja głupasów duchowych.

      „Nagle ta druga miała kocią „twarz”, kazałam jej pokazać jej swoje światło, zorientowałam się że to lipa i fałszywka, kazałam jej się zanihilować, zaczęła się kurczyć skręcając i zniknęła. Siedziała – stała nad Ukrainą.”

      Bardzo możliwe. Nie miałam możliwości tego sprawdzić. Pamiętaj że koty mają 7 żyć. Więc 7 razy anihilować.

      Wkleje wam kilka piosenek dla rozluźnienia:
      JARUHA – Era Wilka – Эра волка – Age of the Wolf – Slavic Epic Music (432 Hz)
      .https://www.youtube.com/watch?v=Pv4d6mBQA4M

      Jaruha i Vedamir – Prawda 432 Hz – tekst PL
      .https://www.youtube.com/watch?v=LgL_0mYhj68

      JARUHA – Wiem to – 432 Hz
      .https://www.youtube.com/watch?v=o42zxwHNI9s

      Proszę wyrzucić otoczkę i łatki z kategoriami słowiańskimi, bogami etc. To powoduje kolejne dzielenie i rządzenie nami. Proszę wyjść poza tą otoczkę. Tymi Słowianom jest bliżej prawdy niż tym co siedzą w iluzji pseudoduchowości czy konserwatywnych zaburzeniach rzeczywistości.

      • BasiaB pisze:

        Robię krótkie podsumowanie z najcelniejszych sformułowań, które później rozwinęłaś, by zapadło w pamięć i umysł:

        • wyrzucić otoczkę i łatki z kategoriami słowiańskimi, bogami etc.
        • energie dobra są czyste i subtelne. Nie będziecie czuć wyrąbania w kosmos
        • zapomnieliśmy wiele rzeczy nam pomocnych, (wszystko jest tu, na stronie, nowi czytelnicy niech czytają od najnowszych do najstarszych tekstów)
        • Samo się nic nie zrobi. To od nas zależy czy przyszłość będzie taka jaką oni chcą. (Ma być taka jaką MY żądamy!)
        • Wskazówki mamy cały czas, bo intuicja zawsze cię ostrzeże jeżeli będziesz w niebezpieczeństwie
        • nie dziw się że jej nie słyszysz (intuicji), kiedy tego chcesz, jeżeli raz słuchasz, a raz nie, po co ma mówić do kogoś, kto nie chce słuchać.
  4. BasiaB pisze:

    Zostało mi, czyli nam przypomniane na poczcie Mistyki:

    „Tak dla przypomnienia.

    Żydowskie Pesach jes 15-23 kwietnia, z tym,że 1 i 2 seder 15,16 04. potem szbat. święta katolickie 16-17-18.04.
    Poza tym 15.04. jest pełnia ksieżyca ponoć w Wadze(cokolwiek by znaczyło) ,
    czyli mamy wysyp różnych grupowych medytacji (pewnie w intencjach różnych) i rytuałów.”

    odpisałam:
    „Dziękuję za przypomnienie. Tak myślałam o tych rytuałach, co się dzieje, bo….
    Wysyp rytuałów wraz z rozbłyskami słonecznymi klasy X o mało nas nie zabił.”

    Odpowiedź:
    „Nas nie zabił, ale ofiara jest złożona, nawet całopalna. Zginęło 3 górników po wybuchu metanu w kopalni a wielu ludzi jest ciężko rannych. ”

    To prawda, zupełnie tego nie wzięłam pod uwagę, a jeszcze wczoraj dołożył się wybuch w Zofiówce i kolejne ofiary.
    Od wczoraj Prawosławne Święta Wielkiej Nocy.

  5. BasiaB pisze:

    Jeszcze raz przeczytałam powyższy tekst Anulki.

    „Trwa wojna Ziemi, ale i w Niebie. Ten kto obserwował ostatni rozbłysk na Słońcu, wie co się tam dzieje. Od naszych decyzji i działań zależy czy wojna będzie zwycięstwem ludzkości.”

    Zaskakujące. Od kilku dni bowiem zastanawiam się nad wręcz niezwykłą aktywnością Słońca. Wybuchom klasy M, a nawet X w ostatnich dniach nie ma końca.
    W pewnym sensie nagła ilość protonów i elektronów zabija nas, gdyż nasze ciała fizyczne, biologiczne rozregulowują się pod względem ustawień pola elektromagnetycznego, nie nadążają z prawidłowymi ustawieniami, polaryzacją i biegunowością naszych energetycznych rdzeni, stąd bóle, ospałość, zmęczenie, a na to skarżą się niemal wszyscy.

    Z drugiej strony sądzę, że NATURA wie co robi, nagły przyrost, przypływ elektronów do Ziemi musi chyba czemuś służyć?
    Może ma to związek z Wojną na Ukrainie, tej wielkiej, wręcz niebywałej ilości powstającej codziennie energii śmierci?
    Wręcz niebywałego okrucieństwa, cierpienia, o których czytałam w książkach traktujących o czasach barbarzyństwa na Ziemi.

    Może jest jakieś racjonalne i fizyczne (od fizyki) wytłumaczenie łomotania Ziemi przez wybuchy plazmy na Słońcu. nawet admin Losów Ziemi napisał, że nie pamięta by w tak krótkim czasie było tyle potężnych wybuchów. Ktoś coś na ten temat? 🙂

  6. BasiaB pisze:

    Ku przypomnieniu, pisałam już o tym, ale powtarzam:

    Przez telefon nie mozna się zarazić, zakazić. Jednak ukryte patogeny, które spokojnie mogłyby być ukryte do końca życia, bo organizm skutecznie je pacyfikuje na bieżąco, zostaja uruchomione dźwiekiem, czyli częstotliwościa takiego patogenu, przez naszego telefonicznego interlokutora, który ma taki patogen.
    Wtedy zaczyna się horror, a wielu mówi i pyta …zaraziłem się przez telefon, bo ta osoba była chora na to kiedy ze mną rozmawiała?
    Nie zaraziła…uruchomiła dźwięk.

    Ponawiam: znajdźcie sobie sprawdzony, dobry gabinet Vega Test, czyli certyfikowany bioresonans i sprawdźcie się.
    od września, miesiąc po śmierci ojca, kiedy moje założenia, że w końcu odetchnę i wrócę do sił spaliło na panewce, chodziłam od lekarza do lekarza (specjalisty).
    Zdrowa jak rydz, wyniki wręcz fenomenalne, a ja leciałam na pysk.
    Przypomniałam sobie: bioresonans. Może cos odkryje jeżeli medycyna konwencjonalna jest zachwycona moimi wynikami, a ja wiem że ledwo żyję?
    Po 3 latach od ostatniego Vega Testu dowiedziałam się, że lekarze w życiu by nie doszli do tych „moich’ patogenów, a ja straciłabym czas, pieniadze i resztki swojej energii na szukanie przyczyny metodami medyczno-farmaceutycznymi, medycyny Rock’e feller’owskiej.

    Fajne nazwisko 🙂 szaleństwo, głazy błędów:

    „Najpopularniejsze wyrazy bliskoznaczne słowa feler to: niedoskonałość, uszkodzenie, niedostatek, skaza, usterka, mankament, nieprawidłowość, wada, zła strona czegoś, ułomność, defekt, ujemna strona czegoś, wadliwość, awaria, słabość, minusik, przywara, słaba strona czegoś, niedokładność, niedociągnięcie, luka, słaby …”

    Rock = głaz
    „kamień milowy, kamień młyński u szyi, kamień nagrobny, kamień szlachetny, kamień szlifierski, kamień u szyi, kamień węgielny,”

Dodaj komentarz